Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 25
Pokaż wszystkie komentarzeTo co się tam stało to tragedia, ale nie tylko tego złodzieja ale całego kraju. Zobaczcie, że nie tylko złodziej i policjant mieli broń ale też jakiś inny przypadkowy koleś w 1:40. Ale to taki kraj niestety. Teraz jest tam trochę jak na dzikim zachodzie, szczególnie w Rio w favelach. Ci co mówią, że koleś nie kradł z głodu nie wiedzą o czym mówią. Tam ludzie, którzy nie urodzili się bogatej dzielnicy praktycznie nie mają przyszłości innej niż kryminalnej. Pewnie mało kto wie, że na ulicach Rio dzień w dzień toczy się regularna wojna między policją wojskową a bandytami. Dzieci w szkołach regularnie ćwiczą padanie na ziemie gdy na ulicy słychać strzały i wcale nie potrzeba do tego fałszywych alarmów bo strzelają tam bardzo często. Polecam poczytać o BOPE i obejrzeć dokument na youtube. Śmierć to tam normalka. Z jednej strony nie należy pochwalać takiego odstrzału bo to też ludzie, często nie mający wyboru, z drugiej nie wiadomo jak sobie inaczej poradzić z tą falą przestępczości w Brazyli. Polecam obejrzeć też obie części filmu Tropa de Elite. Świetnie obrazuje sytuację w Rio
OdpowiedzI chce kolega powiedzieć, że to głód, tj. pusty brzuszek, wymusił napaść na właściciela nietaniego (szczególnie w tamtych warunkach) motocykla przy pomocy innego motocykla i pistoletu?
OdpowiedzNa pewno nie dostatek i przepych
OdpowiedzDostatek i przepych może i nie, ale ich żądza - prawdopodobnie. Bo z głodu kradnie się bułki z piekarni albo batoniki z marketu, względnie portfele w autobusie. Zaś akcja z nagrania to działanie kogoś, kto żyje z rozboju (czy w tym przypadku może raczej próbuje), a nie walczy o przetrwanie.
OdpowiedzA jak nazwiesz ryzykowanie życia dla pieniędzy każdego dnia na ulicy, jeśli nie walką o przetrwanie? Przecież oni tam wiedzą, że mogą do domu nie wrócić z takiej akcji. Ci ludzie też mają rodziny na utrzymaniu często kilka pokoleń pod jednym dachem, a zarabia jeden z całej rodziny, często właśnie kradnąc albo handlując bronią czy narkotykami. Ja nie usprawiedliwiam nikogo, nie popieram kradzieży a już na pewno nie zastraszanie bronią. Mówię tylko, że Brazylia ma poważny problem, ale nie każdy kryminalista jest nim z wyboru.
OdpowiedzJuż skończcie pierdolić z tą biedą itp. Po prostu jak wszędzie jest grupka ludzi, która woli zamiast iść do uczciwej pracy- napadać. łatwy hajs, bez nauki itp. A taki syf w krajach ludzi ciemnej karnacji czytaj murzynach bierze się z wychowania i cywilizacji. No nie oszukujmy się, ale z jakiegoś powodu w USA murzyni popełniają większość przestępstw, biali potrafią iść do pracy. Odkąd zmieniły się rządy w krajach afrykańskich panuje tam syf. Takie RPA mimo potwornych złóż za parę lat padnie, bo jest źle zarządzane i dopiero teraz panuje tam rasizm- wygooglujcie sobie ile białych jest tam okrutnie mordowanych. To do czego zmierzam to wniosek, że to nie żadna bieda skłania ludzi do mierzenia z broni do innych, bo mogliby iść do pracy, albo w najgorszym przypadku ukraść batona z tesco, a po prostu chęć szybkiego wzbogacenia się. A czy powinno się strzelać do tego typu ludzi- w takich przypadkach koleś powinien dostać ostrzegawczy strzał w tył głowy, policjant widząc broń nie powinien narażać życia swojego i innych, tylko zastrzelić gościa. I nie widzę tutaj problemu, bo chyba lepiej zastrzelić bandytę niż pozwolić, aby on zastrzelił niewinnych ludzi, co? A kara za kradzież powinna być dotkliwa, a nie jak obecnie zawiasy co najwyżej. Ale co tam, gość był biedny i wychudzony, bądźmy jego adwokatami!
OdpowiedzChyba jedyny mądry komentarz...
Odpowiedz